Dziesiątki pracowników w znanej sieci handlowej stracą pracę! Cicha redukcja etatów bez zgłoszenia do urzędów

5 godzin temu

Redukcja etatów i reorganizacja – dziesiątki pracowników na wylocie, atmosfera niepewności w jednym z największych graczy rynku. Castorama Polska, jeden z największych pracodawców w sektorze budowlanym i wykończeniowym, przechodzi właśnie przez największą reorganizację od lat. Oficjalnie mówi się o „dostosowaniu struktury”, ale dla pracowników oznacza to jedno – 260 osób objętych restrukturyzacją, z czego aż 80 może stracić pracę. I wszystko wskazuje na to, iż firma robi to… po cichu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Etapowe zwolnienia zamiast grupowych? Eksperci nie mają złudzeń

Zamiast ogłoszenia formalnych zwolnień grupowych – co wymagałoby rozmów ze związkami i zgłoszeń do urzędów – firma wprowadziła Program Dobrowolnych Odejść i rozciąga cały proces w czasie. To, zdaniem związkowców, sposób na uniknięcie medialnego szumu i „ciche” ograniczenie etatów bez rozgłosu. – „To klasyczna strategia wygaszania zatrudnienia, która ma wyglądać na łagodną, ale niesie realne dramaty” – komentuje przedstawiciel jednego z ogólnopolskich związków zawodowych.

80 osób bez powrotu – reszta z niepewną przyszłością

Castorama deklaruje, iż 70% objętych programem pracowników otrzyma propozycję nowego stanowiska – bliżej klienta, bliżej sprzedaży. Ale dla kilkudziesięciu osób nie ma już miejsca w strukturze. Wielu z nich to pracownicy z długim stażem, dla których „przekwalifikowanie” oznacza koniec dotychczasowej kariery. Firma oferuje odprawy i doradztwo, ale lęk wśród załogi narasta – nikt nie wie, kto będzie następny.

Absurd kadrowy – zwolnienia i rekrutacje jednocześnie

Ironią całej sytuacji jest to, iż Castorama aktywnie rekrutuje nowych pracowników, ogłaszając blisko 70 wolnych etatów – m.in. dla analityków, projektantów, doradców czy specjalistów ds. logistyki. Pojawiają się pytania, czy reorganizacja to rzeczywista konieczność, czy może czystka kadrowa pod pretekstem „transformacji operacyjnej”.

Pracownicy w szoku – związkowcy grzmią, eksperci ostrzegają

Związki zawodowe mówią wprost: brakuje dialogu, a decyzje są podejmowane zza kulis. Atmosfera w sklepach i biurach jest coraz bardziej napięta, rośnie liczba zapytań o ochronę prawną. Eksperci rynku pracy przypominają, iż podobne ruchy w przeszłości kończyły się sporami zbiorowymi i bataliami sądowymi. W Castoramie wrze – restrukturyzacja firmy uderza w setki pracowników, a dziesiątki tracą pracę. Firma balansuje na granicy prawa, unikając formalnych zwolnień grupowych. Związkowcy mówią o PR-owym teatrze, a załoga o poczuciu zagrożenia. Czy to początek fali podobnych zmian w branży DIY? Jedno jest pewne: Castorama traci wizerunek stabilnego pracodawcy, a rynek uważnie przygląda się kolejnym ruchom giganta.

Źródło: bankier.pl/zdrowie/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału