Dyskrecja ubecka

maciejsynak.blogspot.com 16 godzin temu



5 maja wrzuciłem post "Prawo żywnościowe i jasnowidze z WHO"

z dwoma filmami, wczoraj, 6ego, jakoś rano, wyświetliłem tę strone, która była otwarta w przeglądarce od 5ego, i widzę, iż w temacie żywności wyświetla się filmik z posta

"Święto wielkanocne Siudej Baby - i pieśń"


Wchodzę do blogera, żeby to sprawdzić, czy ktoś podmienił filmy i widzę, iż jest adekwatny filmik.

Wracam do tamtej strony, odświeżam i pokazuje mi się adekwatny filmik.



Teraz kliknąłem na fb artykuł


na stronie RM - i widzę, iż mam na tej stronie wyłączony DarkReader i pomniejszony tekst.


Tekst mówi o niszczeniu niezależnych reporterów.


– Organizacje takie, jak Reporterzy bez Granic, chwalą naszych rządzących za coś, co w mojej ocenie wymaga interwencji, wymaga protestu, bo wręcz niszczy się wolne i niezależne media. To, co robi rząd Donalda Tuska w stosunku do mediów konserwatywnych czy prawicowych, to rodzaj ich zwalczania, niszczenia i ingerowania w ich sytuację organizacyjną i finansową. (…) Takiego czegoś w wolnym demokratycznym kraju nie powinno być – oceniła rozmówczyni Radia Maryja.


Rządzący dążą też do postawienia przed Trybunałem Stanu szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Macieja Świrskiego, w związku z jego działaniami sprzeciwiającymi się polityce koalicji władzy w sferze mediów. W tym tygodniu planowane jest przyjęcie przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej sprawozdania w tej sprawie.


– Pan Maciej Świrski, czyli obecny przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pełni bardzo istotną rolę. Pamiętajmy, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji to organ konstytucyjny, który stoi na straży ładu medialnego w Polsce i bardzo nie podoba się w tej chwili rządzącym, czyli rządowi Donalda Tuska i wspierającym ten rząd posłom (…). Oni tak naprawdę od wielu miesięcy atakują pana przewodniczącego Świrskiego, ponieważ on wytyka – razem z całym zespołem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (…) – bezprawie i błędy popełniane przez rządzących – mówiła prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.


Rozumiem, iż to taki rebus o niszczeniu mnie i iż nie podobają się te dwa teksty co je od miesięcy piszę: o lgtb i stowarzyszeniu śląskim.


A może i wszystkie ostatnie teksty?


W zasadzie od zeszłego roku zauważam "naciski", jakby ktoś sobie o mnie nagle przypomniał, a dotyczą one głównie dość rozbudowanych analiz tekstów Gazety o edukacji.

Teksty przez cały czas nieskończone min. o "płatkach śniegu".




















Dr J. Hajdasz: Reporterzy bez Granic chwalą naszych rządzących za coś, co w mojej ocenie wymaga interwencji, wymaga protestu – RadioMaryja.pl
























Idź do oryginalnego materiału