Z łaski bożej Obiecał, iż podczas zaprzysiężenia opowie o jedności – zniknie Trump mściwy, pojawi się litościwy, który przywróci dobrobyt obywatelom każdej rasy, religii, koloru skóry i wyznania. Obietnicy dotrzymał przez pierwsze dziesięć minut wystąpienia. W obecności byłych prezydentów – Joe Bidena, Baracka Obamy, George’a W. Busha i Billa Clintona zanegował historię, jaką tworzyli, nazywając ich nieudolnymi, skorumpowanymi przywódcami, zdrajcami społeczeństwa. A oni – pisze USA Today – po prostu siedzieli zachowując się tak, jakby przekazanie kluczy do najpotężniejszego państwa na świecie przestępcy i wariatowi było czymś, co robi się w styczniowy poniedziałek. Cóż, ich poprawność polityczna obowiązuje, jego – nie, bo on mianował się zbawcą narodu. – Moje ostatnie wybory to mandat, by całkowicie odwrócić okropną zdradę (…) i oddać ludziom ich wiarę, ich bogactwo, ich demokrację, a choćby ich wolność. Od tej chwili upadek Ameryki się skończył.
Drugie wejście smoka. Donald Trump ponownie zasiadł w Białym Domu

- Strona główna
- Polityka światowa
- Drugie wejście smoka. Donald Trump ponownie zasiadł w Białym Domu
Powiązane
"Coś dużego" na Ukrainie? Trump gratuluje
13 minut temu
Wpadka Trumpa. Był pewny, iż to "biali farmerzy" z RPA
34 minut temu
Ultimatum Trumpa. Unia ma czas do 8 lipca
3 godzin temu
Polecane
Pożar restauracji na Śląsku. 25-latek w rękach policji
21 minut temu
Ślubowali na sztandar
26 minut temu
Andrzej Szejna na urlopie. Chce pozwać Romanowskiego
32 minut temu
W mieszkaniu przechowywał blisko 200 sztuk amunicji
40 minut temu