Donald Tusk: Będę gotowy zamknąć granicę

6 godzin temu

Mocne wystąpienie szefa rządu w sejmie, w sprawie nielegalnej imigracji oraz wypowiedź na antenie tvp.info wyznaczają jasną ścieżkę, którą będzie zmierzać Polska.

Temat nielegalnej imigracji, w kampanii wyborczej był jednym z ważniejszych. Kandydaci prawicowi w każdym wystąpieniu podkreślali zagrożenia, jakie niesie z sobą nielegalna imigracja. We wtorkowe popołudnie w wystąpieniu w sejmie do obaw tych odniósł się premier Donald Tusk.

Natomiast w rozmowie w TVP.info szef rządu poszedł o krok dalej wskazując, iż poinformował kanclerza Friedricha Merza, iż Polska nie będzie przyjmować zza zachodniej granicy żadnych migrantów

– Będę gotowy zamknąć granicę – zadeklarował Tusk.

Premier zaznaczył również, iż jeżeli presja ze strony Berlina będzie się utrzymywać, gotów jest sięgnąć po radykalne rozwiązania.

– Powiedziałem Niemcom: jeżeli będziecie próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję art. 72, który pozwoli na wypowiedzenie czasowe ze względu na bezpieczeństwo wszystkich zobowiązań traktatowych, żeby zdawali sobie z tego sprawę – dodał stanowczo premier.

Dla wielu mieszkańców pogranicza zachodniego – temat nielegalnej migracji przestał być abstrakcyjny. Pojawiające się w ostatnich miesiącach relacje o próbach przekraczania granicy, nielegalnych obozowiskach czy ucieczkach przed niemiecką policją, budzą uzasadniony niepokój. Do mediów trafiają informacje o kolejnych przypadkach zatrzymań cudzoziemców.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż temat granic i migracji doskonale wpisuje się w dynamikę kampanii prezydenckiej. Karol Nawrocki, wspierany przez obóz rządowy, chętnie eksponuje wątek ochrony tożsamości narodowej i bezpieczeństwa wewnętrznego. Z kolei Rafał Trzaskowski, reprezentujący opozycję, stara się tonować emocje, wskazując na konieczność współpracy z partnerami z UE.

Ostatecznie to wyborcy zdecydują, który z kandydatów lepiej poradzi sobie z wyzwaniami nadchodzących lat. Niezależnie jednak od politycznych sympatii, jedno jest pewne: kwestia migracji – zwłaszcza w kontekście stosunków z Niemcami i funkcjonowania granic – będzie jednym z kluczowych testów dla przyszłego prezydenta Rzeczypospolitej. A dla wielu mieszkańców Dolnego Śląska i pogranicza – nie jest to tylko kwestia geopolityki, ale codziennego poczucia bezpieczeństwa.

Idź do oryginalnego materiału