Cła nałożone przez Donalda Trumpa odbiły się echem na świecie, a szczególnie na relacji USA-Chiny. Tuż przed spotkaniem pomiędzy przedstawicielami tych dwóch państw prezydent Trump stwierdził, iż stawka 80 procentowego cła na towary z Chin "wydaje się być w porządku". Rzeczniczka Białego Domu musiała się później tłumaczyć z tego dziennikarzom.