Co śmierdzi w Zgierzu? Setki zgłoszeń mieszkańców. WIOŚ w Łodzi wysłał na miejsce inspektorów

10 godzin temu
Zdjęcie: Nadal nie wiadomo, dlaczego w Zgierzu odczuwalny jest odór. | foto Miasto Zgierz


Śmierdzi w całym Zgierzu. Nie da się otworzyć okien

Przypomnijmy, mieszkańcy Zgierza uskarżają się na fetor od środy. Jak relacjonują, tego wieczoru i nocy na osiedlu 650-lecia nie dało się otworzyć okien.

- Zacząłem czuć ten nieprzyjemny zapach około godziny 20:00. Nie umiem go porównać do jakiegoś innego zapachu, ale był bardzo drażniący i nieprzyjemny, więc trzeba było zamknąć wszystkie okna i balkon

- mówił w rozmowie z TuZgierz.pl pan Marcin, mieszkaniec osiedla 650-lecia.

Fetor odczuwalny jest nie tylko na osiedlu 650-lecia i okolicach oczyszczalni ścieków. Rozniósł się na pozostałe części miasta.

O sprawie alarmował też radny Przemysław Jagielski. W mediach społecznościowych szeroko komentuje brak szybkiej informacji ze strony władz miasta.

- To jest jakaś kpina - i tylko utwierdza wszystkich w przekonaniu, iż jest coś na rzeczy... Ja jestem w stałym kontakcie z WIOŚ. Melduje im o wszystkim, ale też dostałem informację o tym, iż oddelegowali tu całkiem sporą liczbę inspektorów do działań kontrolnych"

- napisał.

https://tuzgierz.pl/wiadomosci-zgierz/tajemniczy-zapach-w-zgierzu-skad-sie-wzial/iJydJ7TBqT53CC7yEUa6

Nadal nie znaleziono przyczyny

WIOŚ otrzymał już kilkaset zgłoszeń w sprawie smrodu w Zgierzu.

"Mając na względzie treść interwencji wpływających do inspektoratu, łódzki WIOŚ rozpoczął kontrolę interwencyjną podmiotu eksploatującego oczyszczalnię ścieków, w trakcie której zlecił badania ścieków. Kontrola jest w toku. Czynności mające na celu ustalenie źródła uciążliwości odorowych są kontynuowane"

- czytamy w komunikacie WIOŚ.

W sobotę przed południem rzeczniczka magistratu Renata Karolewska rozesłała też komunikat do mediów.

"Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w stałym kontakcie i gotowości do pełnej współpracy z miejskimi służbami w celu zlokalizowania źródła nieprzyjemnego zapachu, który od kilku dni jest wyczuwalny w mieście. Zależy nam, aby problem został jak najszybciej wyeliminowany i aby codzienne życie mieszkańców Zgierza wróciło do normy. [...] Na tę chwilę nie posiadamy informacji wskazujących, by wyczuwalny odór – poza oczywistą uciążliwością – stanowił jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. WIOŚ nie wystosował również żadnych zaleceń dotyczących ograniczania aktywności na zewnątrz. Będziemy na bieżąco informować o wynikach prowadzonych działań, ustaleń oraz ewentualnych dalszych krokach"

- informuje miasto.

Idź do oryginalnego materiału