Adrian Zandberg w Zielonej Górze. Kandydat Partii Razem o przyszłości Polski

1 tydzień temu

Zieloną Górę odwiedził Adrian Zandberg – kandydat na prezydenta RP z ramienia Partii Razem. W trakcie spotkania poruszono tematy, które – jak zaznaczył polityk – dotyczą całego kraju, a nie poszczególnych regionów.

W trakcie spotkania Zandberg odniósł się do głównych punktów swojego programu, koncentrując się na tematach ogólnokrajowych. Wskazywał na potrzebę zmian w systemie ochrony zdrowia, energetyce, gospodarce oraz edukacji.

To nie są wybory lokalne, tylko wybory, które dotyczą całego naszego kraju. I dlatego w przeciwieństwie do innych kandydatów nie robię tego, iż jeżdżę od powiatu do powiatu i mówię „tutaj zbudujemy to, a tam zbudujemy tamto”. Uważam, iż to po prostu nie fair i nieuczciwe. Rozmawiamy o ważnych, kluczowych rzeczach. Ochrona zdrowia, energetyka, nauka, przyszłość pracy, przyszłość polskiej gospodarki. I o tym dzisiaj rozmawialiśmy. Ja wierzę, iż możemy wyrwać się z tego PO-PiSowego klinczu. Wierzę, iż możemy skończyć z tym pustym politycznym sporem, który podcina nam wszystkim skrzydła. A droga do tego to wybory 18 maja

Wśród poruszanych kwestii pojawił się również temat zarządzania spółkami Skarbu Państwa. Zandberg mówił o konieczności przeprowadzania przejrzystych konkursów i stawiania na kompetencje, a nie powiązania polityczne.

Siła ekonomiczna państwa będzie zależeć od tego, jak będzie zarządzana. Ona nie może być zarządzana tak jak dzisiaj. To musi być zarządzanie profesjonalne. Muszą być w końcu w Polsce prowadzone uczciwe konkursy w spółkach Skarbu Państwa. Trzeba przeciąć patologiczny wzrost pomiędzy samorządami, a spółkami komunalnymi, który kończy się tak, iż spółki komunalne są zarządzane źle i marnotrawnie, bo chodzi w nich tylko o to, żeby obsadzić tam swoich kumpli. Ja wierzę w państwo silne. Wierzę w państwo, które bierze odpowiedzialność za usługi publiczne i inwestycje. Ale to musi być też w końcu – i to jest wielka zmiana, której potrzebujemy – państwo uczciwe

Wizyta w Zielonej Górze była jednym z przystanków na trasie kandydata przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, która odbędzie się 18 maja.

Idź do oryginalnego materiału