ADOLF HITLER versus DONALD TUSK

niepoprawni.pl 5 godzin temu

„Przed liderami Koalicji 15 X poważna próba. Wiem, trudno znaleźć legalne i skuteczne sposoby, jaki odziedziczyliśmy po PiS. jeżeli nie wiecie, jak się zachować, to na wszelki wypadek zachowajcie się przyzwoicie. I nie dajcie się podzielić” - napisał Tusk na platformie X po klęsce jego półtorarocznej okupacji Polski - wzywając swoich koalicjantów do skutecznej, choć nielegalnej rozprawy z Polakami.

„Nerwowość Tuska jest zrozumiała. Wszyscy jego koalicjanci i większość jego partii zostawiła go samego z tą antypaństwową, psychiatryczną teorią o sfałszowanych wyborach” – odpowiedział Tuskowi Sławomir Mentzen - lider Konfederacji, dodając: „Jeśli Tusk naprawdę wierzy, iż jego koalicjanci pójdą za tym wezwaniem do nielegalnych działań, to znaczy, iż skala jego paniki i oderwania od rzeczywistości musi już być na poziomie Hitlera w bunkrze w kwietniu 1945 roku”

30 stycznia 1945 roku naziści obchodzili 12. rocznicę przejęcia władzy w Niemczech. Nie mieli jednak żadnych powodów do świętowania. Ofensywa, którą rozpoczęli w grudniu 1944 roku w Ardenach, została zatrzymana, zaś na wschodzie wojska sowieckie były coraz bliższe przekroczenia linii Odry. I w ten właśnie dzień Adolf Hitler stanął przed radiowym mikrofonem – jak się okazało, po raz ostatni w karierze. Resztę życia – aż do samobójczej śmierci spędził z garstką swoich fanatyków w bunkrze pod kancelarią III Rzeszy.

Co miał do powiedzenia Niemcom ich „zbawca”, którego ofensywa została zatrzymana i nieuchronna klęska wisiała nad III Rzeszą? Hitler w swoim przemówieniu radiowym wspomniał, iż czuwa nad nim Opatrzność, gdyż ocalał w zamachu do którego doszło w lipcu 1944 roku: „Wszechmocny czuwał tego dnia nade mną, traktuję to jako utwierdzenie mnie w powierzonym mi zadaniu”.

Tusk w przeciwieństwie do Adolfa Hitlera nie został ocalony przez Opatrzność, ale przez juntę 13 grudnia, która 11 czerwca br. udzieliła mu wotum zaufania. Tusk wzywając dziś juntę do działania „w tym ustrojowym bałaganie” do którego sam doprowadził bezprawnie przejmując telewizję i prokuraturę wspomniał, iż jedynym ratunkiem przed jego i junty ostateczną klęską jest diabeł. Tusk bowiem odpowiedział na zarzuty Brytyjczyków o swoje konszachty z diabłem: „Wszędzie tam, gdzie Polska będzie potrzebowała współpracy, to ja będę z diabłem współpracował…”.

Teraz Tusk w dramatycznym apelu – w przeciwieństwie do Hitlera nie zwraca się do Narodu, ale do garstki swoich fanatyków. Fanatyków, którzy Tuskowi zaufali i którzy podobnie jak Hitler znaleźli się w przysłowiowym bunkrze. Tusk także nie łudzi tak jak Hitler obrazem ostatecznego zwycięstwa, mówiąc „Oczekuję od każdego Niemca, iż będzie spełniał swój obowiązek do samego końca, iż przyjmie na siebie każdą ofiarę”, oraz „Bez względu na to, jak ciężki wydaje się w tej chwili kryzys, w końcu mimo wszystko przezwyciężymy go naszą niezłomną wolą, naszą ofiarnością i umiejętnościami”.

Donald Tusk nie zwraca się do Narodu ale do swoich fanatyków, by w chwili „poważnej próby” zachowali się przyzwoicie i nie dali się podzielić. Krótko mówiąc, by razem ze swoim „zbawcą” skończyli tak samo jak skończył Adolf Hitler.

Ocena wpisu:
Wybierz ocenęGive ADOLF HITLER versus DONALD TUSK 1/5Give ADOLF HITLER versus DONALD TUSK 2/5Give ADOLF HITLER versus DONALD TUSK 3/5Give ADOLF HITLER versus DONALD TUSK 4/5Give ADOLF HITLER versus DONALD TUSK 5/5
Brak głosów
Idź do oryginalnego materiału