- Spotykamy się w Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, którego początki sięgają dramatycznych wydarzeń w Chicago w 1886 roku, kiedy robotnicy głośno upomnieli się o swoje prawa. Po latach to samo zrobili polscy robotnicy. Warto ogarnąć dziś myślą tych, którzy oddali swoje życie walcząc o przynależne im prawa i podmiotowość pracy. Dziś mówimy nie tylko o robotnikach, ale też solidarności, o ludziach pracy, którzy czynią wkład intelektualny w stanowienie kodeksu pracy - jedni drugich brzemię noście.
Jak mówił parlamentarzysta, wspominając czerwiec 1956, protest studentów w 1968, rok 1970 rok na Pomorzu i 1976 w pobl